tiger

tiger

tiger

tiger
slider arrow
slider arrow
Opublikowano: 27 października, 2019 Stanowisko w sprawie publikacji nt. Wilhelma Jakiego ps. „Korab”

W związku z artykułem Tomasza Frydla publikowanym w pracy zbiorowej „Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski” oraz nawiązującym do niego artykułem „Spór o Dębicę i pogromy” autorstwa Ryszarda Pajury w tygodniku „Obserwator”, nr 43 (999), Zarząd ŚZŻAK Środowiska 5. PSK AK w Dębicy pragnie przedstawić stanowisko dotyczące osoby Wilhelma Jakiego „Koraba”, żołnierza Armii Krajowej Obwodu Dębica.

Wilhelm Jaki, ps. „Korab” jeszcze przed wojną był funkcjonariuszem Policji Państwowej. W czasie niemieckiej okupacji należał w policji „granatowej” na posterunku w Wielopolu pow. Dębica. Pracował na rzecz wywiadu AK. Brał udział w zdobywaniu broni, w ubezpieczeniu zrzutu lotniczego na terenie placówki odbiorczej „Raszka I” (pomiędzy Niedźwiadą a Małą). Był dowódcą, w stopniu podporucznika, plutonu AK w Małej (Placówka Łączki Kucharskie z Obwodu Dębica). Uczestniczył w walkach z Niemcami podczas akcji „Burza”. Dowodził początkowo II plutonem 1 kompanii, a potem III plutonem w kompanii AK „Ładunek” w II rejonie walki. Wyróżnił się 30 lipca 1944 r. w boju koło leśniczówki Syberówka pod Wielopolem. Uczestniczył w bitwie na polanie Kałużówka w sierpniu 1944 roku. Odznaczony Krzyżem Walecznych. Po zakończeniu okupacji niemieckiej, za działalność w podziemiu niepodległościowym został uwięziony i skazany na karę śmierci, zamienioną na dożywocie. Więziony (m.in. w Rzeszowie i we Wronkach) do lat siedemdziesiątych. Pomimo pracy w policji „granatowej”, przez całą wojnę służył sprawie polskiej. Był zakonspirowanym żołnierzem Polski Podziemnej. Wspierał ludność polską ostrzegając przed aresztowaniami oraz tuszując sprawy, które mogłyby komukolwiek zaszkodzić. Dowodem jego zaangażowania na rzecz niepodległego państwa polskiego jest fakt, że do końca przynależał do Armii Krajowej, ciesząc się szacunkiem i zaufaniem kolegów oraz przełożonych.

 

W recenzji do omawianej książki „Korekta obrazu? Refleksje źródłoznawcze wokół książki Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski, t. 1-2” – Tomasz Domański z IPN, krytycznie odniósł się do dwutomowego opracowania zbiorowego pod red. Barbary Engelking i Jana Grabowskiego. Domański zauważa, że opracowanie, w znacznej mierze, oparte jest na jednostronnych przekazach źródłowych. „Szczególnie ważnym elementem warsztatu każdego historyka jest zderzenie źródeł różnej proweniencji, ukierunkowane na maksymalnie obiektywne przedstawienie wydarzeń”. W tekście Frydla, Wilhelm Jaki przedstawiony został jedynie na podstawie akt pochodzących ze sfingowanego procesu z okresu PRL, procesu wymierzonego przez komunistów w stosunku do „wroga ludu” – żołnierza Armii Krajowej.

 

Wilhelm Jaki „Korab” należał do szczególnie zasłużonych oficerów dębickiego podziemia. W czasie bitwy na Kałużówce, ranny Adam Lazarowicz, chciał powierzyć dowództwo właśnie Wilhelmowi Jakiemu „Korabowi”. Próba deprecjonowania jego działalności budzi stanowczy sprzeciw Zarządu ŚZŻAK Środowiska 5. PSK AK w Dębicy.

 

Ponadto Zarząd ŚZŻAK Środowiska 5. PSK AK w Dębicy z zażenowaniem i ubolewaniem przyjął informację o instalacji artystycznej zrealizowanej przez Dorotę Nieznalską w Lublinie. W instalacji artystka wymienia Dębicę w gronie miast, w których w latach niemieckiej okupacji, miało dojść do międzysąsiedzkich pogromów na ludności żydowskiej. Świadczy to o zupełnej nieznajomości faktów historycznych dot. okupacyjnej historii Dębicy oraz braku poszanowania dla naszych przodków, w tym szerokiej rzeszy żołnierzy Polski Podziemnej, którzy z narażeniem życia wspierali ludność pochodzenia żydowskiego w mrocznych latach okupacji na terenie powiatu dębickiego.

 

 

Za Zarząd:

/-/ Maciej Małozięć, prezes

/-/ Elżbieta Jarzębska, wiceprezes

/-/ Małgorzata Grzybowska, sekretarz

 

czytaj dalej

Opublikowano: 30 kwietnia, 2019 Uroczystości na Górze Śmierci

24 kwietnia 2019 r. na Górze Śmierci w Pustkowie odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary niemieckiego obozu pracy, funkcjonującego na Królowej Górze w latach 1940-1944. W obchodach wzięli udział m.in. parlamentarzyści, władze samorządowe, młodzież oraz weterani II wojny światowej. Światowy Związek Żołnierzy AK Środowisko 5. PSK AK w Dębicy reprezentowali weterani AK: Prezes Honorowy ŚZŻAK Środowiska 5. PSK AK w Dębicy kpt. Edmund Książek oraz kpt. Bronisław Ćwik i kpt. Stanisław Garstka.

Uroczystości rozpoczęły się od powitania gości przez wójta gminy Dębica Stanisława Rokosza oraz wystąpienia starosty dębickiego Piotra Chęćka. Następnie odprawiona została Msza św., której przewodniczył i homilię wygłosił ks. Ryszard Pietrasik, proboszcz parafii pw. św. Mikołaja w Lubzinie. Po Eucharystii, młodzież ze szkoły w Pustkowie Osiedlu, przedstawiła losy Stanisławy Leszczyńskiej, polskiej pielęgniarki, która służyła współwięźniom w Auschwitz.

Po inscenizacji odczytany został Apel Pamięci, po którym oddział honorowy oddał salwę honorową. Kompania 33. Batalionu Lekkiej Piechoty tradycyjnie wystąpiła ze sztandarem AK „Rtęć”, a Związek Strzelecki „Strzelec” ze sztandarem 5. Pułku Strzelców Konnych AK. Na zakończenie delegacje złożyły wiązanki kwiatów przed pomnikiem pomordowanych.

 

Pierwszym obozem zorganizowanym w Pustkowie był obóz pracy dla Żydów, których zamknięto tu już 8 listopada 1940 r. Wcześniej dojeżdżali oni do pracy w Pustkowie każdego dnia z Tarnowa, Pilzna, Dębicy, Ropczyc i Sędziszowa. Jako transport służył im specjalny pociąg kursujący wahadłowo między Tarnowem, a Kochanówką. Wspomnianego 8 listopada 1940 r. po zakończonej pracy, zawrócono Żydów ze stacji w Kochanówce do jednej z hal „Lignozy”. Wówczas powstał pierwszy obóz pracy, a Pustków zapisał się na mapie Polski jako kolejne miejsce hitlerowskich mordów dokonywanych na bezbronnej ludności, głównie na Polakach i Żydach. Obóz pracy dla ludności żydowskiej „Judenlager” istniał do 16 września 1942 r. Jesienią 1941 r. powstał drugi obóz wyniszczania, tym razem dla jeńców radzieckich, którzy dostali się do niemieckiej niewoli po agresji Rzeszy na Kraj Rad w czerwcu 1941 r. Po wymordowaniu Sowietów przez pół roku obóz był pusty. W sierpniu 1942 r. opuszczone baraki zajęli Żydzi, którzy utworzyli nieco mniejszy obóz dla ludności żydowskiej. Równolegle we wrześniu 1942 r. został utworzony obóz pracy przymusowej dla Polaków. Początkowo osadzeni w nim zostali Polacy sprowadzeni z terenu Lubelszczyzny i Zamojszczyzny. Obóz „Polen Zwangsabreitslager”, nazwany później „SS TruppenÜbungsPlatz Heidelager”, istniał do lipca 1944 r. Warto podkreślić, że Niemcy stosowali w Pustkowie te same metody ludobójstwa, co w pozostałych obozach zagłady (za wyjątkiem trucia gazem). Żydów, Rosjan i Polaków mordowano przez zastrzelenie, powieszenie, śmierć głodową, bicie do utraty życia, a przede wszystkim przez katorżniczą pracę. Według ostrożnych danych w Pustkowie Niemcy stracili około 15 tys. ludzkich istnień.

 

Maciej Małozieć, SS TruppenÜbungsPlatz Heidelager Pustków oraz Artilleriezielfeld Blizna w rozpoznaniu wywiadu Armii Krajowej, [w:] Oni ocalili Londyn, red. P. Juśko, Warszawa 2009, s. 49-50.

 

 

Fot. M. Rojek-Kałek, Urząd Miejski w Dębicy

czytaj dalej

Opublikowano: 31 marca, 2019 Nowe władze ŚZŻAK Środowiska 5. PSK AK w Dębicy

30 marca 2019 r. odbyło się Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze Światowego Związku Żołnierzy AK Środowiska 5. PSK AK w Dębicy. Obradom przewodniczyła Elżbieta Jarzębska, córka żołnierza AK i działacza WiN – Jana Jarzębskiego. Sekretarzem zebrania została wybrana Małgorzata Grzybowska. Podczas zebrania podsumowano dotychczasową działalność Związku, wybrano nowe władze oraz przyjęto program działalności na nową kadencję.
Nowym prezesem Związku wybrany został Maciej Małozięć, który w latach 2004-2019 pełnił funkcję sekretarza. Od 2014 r. jest także zastępcą prezesa Zarządu Okręgu ŚZŻAK w Tarnowie. Maciej Małozięć jest czwartym z kolei prezesem Związku Żołnierzy AK w Dębicy. Wcześniej funkcję tę pełnili kolejno: Władysław Strumski (1989-1990), Marian Więcek (1990-2006) oraz Izabela Podhalańska (2007-2019).

 
Zgodnie z uchwałą Walnego Zebrania, przyznano także tytuł Honorowego Prezesa Związku kapitanowi Edmundowi Książkowi ps. „Konik” – żołnierzowi AK Obwodu Dębica, wieloletniemu członkowi Zarządu ŚZŻAK Środowiska 5. PSK AK i dotychczasowemu wiceprezesowi. Uchwałą Rady Miejskiej w Dębicy, Edmund Książek otrzymał w 2017 r. tytuł „Zasłużony dla Miasta Dębica”.

 
Podczas Walnego Zebrania wybrano nowy Zarząd Związku, który tworzą: weterani AK: Wiesława Pawlus, Stanisław Garstka i Bronisław Ćwik;
córki żołnierzy AK: Ewa Książek, Małgorzata Grzybowska, Elżbieta Jarzębska; oraz Tomasz Czapla i Artur Lis.

 

Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej został kpt. Andrzej Żylicz. W skład KR weszli także: Tadeusz Garstka i Stanisław Nylec. Zastępcami członków zostali wybrani: Grzegorz Kloc i Krystian Tumiński.

 

Na delegatów Związku na Okręgowe Zjazdy Delegatów wybrano: Bronisława Ćwika, Elżbietę Jarzębską, Andrzeja Lisa oraz Małgorzatę Grzybowską.
Walne Zebranie pierwotnie planowano na styczeń br. Ze względu na chorobę kpt. Izabeli Podhalańskiej podjęto decyzję o przesunięciu terminu zebrania. Dotychczasowa Prezes zmarła 12 lutego br. w wieku 95 lat.

 
Walne Zebranie Członków jest najwyższą władzą Koła. Stanowią je wszyscy członkowie. Walne Zebranie odbywa się każdego roku jako Zebranie Sprawozdawcze, a co trzy lata jako Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze.

 

czytaj dalej